Dzień Porteru Bałtyckiego w browarze Jedlinka


Co roku w trzecią sobotę stycznia obchodzony jest w Polsce Dzień Porteru Bałtyckiego. Święto stylu warzonego głównie w krajach nadbałtyckich, od kilku lat rozszerza swoje zasięgi o coraz większą liczbę browarów, podejmujących się warzenia ciemnego złota, jakim jest Porter. W tym roku Dzień Porteru Bałtyckiego świętowaliśmy w browarze Jedlinka, gdzie głównym punktem dwudniowego wydarzenia była premiera PortHardów - dwóch wersji Porteru leżakowanych w beczkach po Bourbonie i Single Malt Islay Whisky. Na zaproszenie browaru do Jedliny przyjechali blogerzy i goście z Polski i Niemiec.


Nie był to nasz pierwszy raz w tym miejscu. Browar Jedlinka to stały punkt odwiedzin, kiedy tylko wybieramy się w okolice Gór Wałbrzyskich. To właśnie w browarze Jedlinka leczyłem kaca po swoim wieczorze kawalerskim w sierpniu 2022 roku. We wrześniu 2023 roku miałem okazję zajrzeć do browaru w pełnym mundurze kolejowym, by kupić piwo Jedliński Pociąg, będąc przy okazji na Gali Pary w nie tak odległej Jaworzynie Śląskiej. Jedlina-Zdrój to miejscowość, w której obecność kolei jest nie do pominięcia. W 2023 roku do ruchu przywrócona została linia kolejowa ze Świdnicy do Jedliny, co pozwala obecnie dotrzeć do uzdrowiskowej miejscowości nie tylko od strony Wałbrzycha, ale również poprzez malownicze krajobrazy i widowiskowe wiadukty jednej z najpiękniejszych tras w kraju. Dodajmy do tego jeszcze liczne szlaki turystyczne prowadzące między innymi na Borową - najwyższy szczyt gór Wałbrzyskich - by mieć wystarczający powód do wpisania Jedliny-Zdroju na swoją listę podróżniczych must have. 


W trakcie premierowego wieczoru w Jedlinie-Zdroju zaliczyliśmy oprowadzanie po warzelni i fermentowni browaru, gdzie powstają lokalne piwa oraz po położonym tuż obok pałacu. Jego historia zaczęła się jako Schloss Tannhausen w XVII wieku. W trakcie swojego istnienia został przebudowany w XIX wieku, później w trakcie II wojny światowej stanowił siedzibę organizacji nazistowskiej, a w latach Polski Ludowej był… magazynem na siano. Będąc niemal na skraju upadku, w 2004 roku został zakupiony przez rodzinę Ledów, którzy przywrócili mu pierwotny blask, a w pobliskich  zabudowaniach w 2014 roku otworzyli browar. Krążąc po kolejnych pomieszczeniach pałacu z Jaśnie Księciem (Pils) w ręku czuło się ducha tego miejsca. Liczne zdobienia wnętrz świadczyły o niezwykłej dbałości o detale pierwotnego projektu pałacu, a także o trudności i złożoności renowacji tego miejsca. 







Punktami kulminacyjnymi weekendu były dwie premiery - jedna we wnętrzach hotelu Jedlinka, gdzie piwowarzy Jakub Kochmański i Krzysztof Nerlo serwowali wymrażaną wersję porteru, druga nad zmrożonym stawem, gdzie polały się leżakowane w beczkach warianty PortHarda. Wymrażanie porteru odbywało się przez kilka dni w specjalnych dekanterach w temperaturze ponad minus 20 stopni, tak by piwo było gotowe na weekend wydarzenia. Po przeniesieniu piwa do temperatury pokojowej, oczekiwaliśmy na powolne przesączenie się wymrażanego porteru, by móc spróbować esencjonalnej, pełnej smaku suszonych owoców i piernika wersji. Po przelaniu do kieliszków porter prezentował się znakomicie, a po dłuższej chwili i ogrzaniu przypominał niemalże piwny destylat. Rozgrzani wymrażanym porterem przeszliśmy nad staw, gdzie w blasku światła pochodni rozlane zostały portery leżakowane w beczkach po Bourbonie i Single Malt Islay Whisky. Ten pierwszy pełen był akcentów wanilii, kokosa oraz dębowej beczki. W drugim całość zdominowały nuty torfowe, uzupełniane w tle przez akcenty gorzkiej czekolady. Wieczór uzupełniło biesiadowanie przy ognisku, materiały filmowe nagrywane przez blogerów oraz liczne rozmowy w ciepłych hotelowych wnętrzach. 















Co ciekawe podczas weekendu drugim najczęściej wybieranym przez nas piwem, zaraz po porterach, był Jaśnie Książe - jedliński Pils, śmiało pretendujący do grona jednego z lepszych w kraju. 



Weekend zakończyliśmy pieszą wycieczką na Borową, gdzie w piwnym towarzystwie i z widokiem na Ślężę, ośnieżoną Śnieżkę oraz Wałbrzych i pałac w Jedlinie u podnóża, wietrzyliśmy głowy po poprzednim dniu.



Wałbrzych u naszych stóp. 



Widok na Jedlinę-Zdrój i pałac Jedlinka.

Dziękujemy załodze browaru Jedlinka za zaproszenie oraz gościnę. Polecamy Wam zajrzeć do Jedliny-Zdroju przy najbliższej możliwej okazji. Jeśli nie macie po drodze, to piwa i ekipę z browaru Jedlinka będziecie mogli spotkać na wiosennej edycji Warszawskiego Festiwalu Piwa - 21-23 marca 2024. Będzie Jaśnie Książe, będą leżakowane w beczkach PortHardy, a także pozostałe piwa z oferty browaru. A my z chęcią zajrzymy do Jedlinki jeszcze nie raz! 

 

Toż to Czerwony Baron w swoim trzypłatowcu!

Dzień Porteru Bałtyckiego to idealny czas na realizowanie nagrań o porterach!

Copyright © Piwna Zwrotnica - blog piwny. Designed by OddThemes