Bière de soif - hybryda piwa i wina z browaru Stu Mostów
Piwo
fermentowane z dodatkiem winogron przy udziale
normalnych oraz dzikich szczepów drożdży? Browar Stu
Mostów początkiem 2020 roku wprowadził na rynek 3 nowe piwa z serii
Wild, oznaczone numerami 2, 3 i 4. Każde z nich określono mianem Bière
de soif. Co to znaczy i czym charakteryzują się te dzikie piwa?
Bière
de soif to hybryda łącząca piwo z elementami inspirowanymi
światem wina. Określenie „de soif” oznacza branży winiarskiej wina
nieskomplikowane, kompleksowe w smaku i nastawione na wysoką pijalność, stąd
inspiracja przy tworzeniu nowych piw w ramach serii Wild. Każde z piw - No. 2,
No. 3 i No. 4 było poddane długiemu procesowi, w trakcie którego następowało
stopniowe dojrzewanie do finalnego charakteru piwa.
Jak
podaje browar Stu Mostów:
"Pierwsza
fermentacja trwała 24 dni i odbywała się
w zbiorniku cylindryczno-stożkowym z udziałem brytyjskiego szczepu
drożdży Saccharomyces
cerevisiae, druga
fermentacja trwała 8
miesięcy i odbywała się w 300-litrowych, dębowych beczkach po winie porto z
wykorzystaniem mieszanki dzikich drożdży Brettanomyces oraz bakterii kwasu mlekowego, po tym
następowała refermentacja
z winogronami - do piwa
dodaliśmy świeżo zgniecione winogrona z moszczem z lokalnej, dolnośląskiej
winnicy Adoria i poddaliśmy je refermentacji wspomaganej przez drobnoustroje
naturalnie występujące na winogronach. Finalnie piwo poddane zostało refermentacji w butelce z drożdżami szampańskimi Saccharomyces Bayanus."
Cały proces trwał prawie rok, ale finalny
efekt jest oszałamiający, o czym miałem okazję przekonać się podczas wizyty w
browarze Stu Mostów, gdzie na temat Bière de soif - No. 2, No. 3 & No.
4 rozmawiałem z Benem - jednym z piwowarów browaru Stu Mostów, twórcą serii piw
Wild. Rozmowę (po angielsku) dotyczącą kulis powstawania piw Bière de
soif znajdziecie tutaj:
Jak oceniam piwa Bière de soif No.
2, No. 3 i No. 4? Każde z nich trzeba potraktować indywidualnie. Wyraźnie widać
wpływ poszczególnych odmian winogron na smak i aromat piwa - Riesling w No. 2
nadał cytrusowego, pestkowego charakteru uzupełnionego o lekkość oraz
przyprawowe, skórkowe i taninowe akcenty, co skojarzyło mi się z lekkim,
wytrawnym białym winem; Pinot Noir w No. 3 nacechował piwo akcentami malin,
porzeczek i kierował moje skojarzenia ku różowemu winu; z kolei Dornfelder w
No. 4 ukształtował garbnikowy, ciężki klimat piwa, w którym dominują ciemne
owoce, a całość budzi skojarzenia z ciężkim, czerwonym winem. Najbardziej w
moje gusta trafiło No. 2 i No. 3, ze względu na moją miłość do lekkich i
jasnych win, z którymi te piwa skojarzyłem, niemniej warto spróbować każdego z
piw z serii Wild, ze względu na wyjątkowy charakter tej kombinacji. Na
horyzoncie są już dwie nowości Bière de soif No. 5 z dodatkiem wiśni
oraz Bière de soif No. 6 z dodatkiem moreli. Dzięki uprzejmości Bena,
miałem okazję spróbować tych piw przedpremierowo i wiem, że powinny na wielu
osobach zrobić wrażenie. Z nadzieją kibicuję temu projektowi i jestem pewien, że kolejne odsłony mogą nieźle nas zaskoczyć.