wtorek, 25 kwietnia 2017

Birbant - Sensei


Everybody was Kung Fu Fighting! 

Niech pierwszy rzuci ostrym japońskim nożem ten, któremu nigdy choć przez chwilę nie zadrżała noga przy tej melodii. A jak wiadomo zawsze najlepiej tańczy się przy odkurzaniu, sprzątaniu czy gotowaniu. Jeśli nie macie jeszcze takich doświadczeń to koniecznie musicie spróbować i wrzucić nieco luźnej atmosfery do swojej codzienności. U mnie przy charakterystycznych dźwiękach melodii Carla Douglasa, z prędkością Shikansena i zwinnością Ninja, na stół wjeżdża nowe-stare piwo od Browaru Birbant. Sensei - Sorachi White IPA, znane wcześniej jako White AIPA. Za odświeżenie szaty graficznej odpowiadała ekipa z Flov, a całość została utrzymana w linii postaci charakterystycznych  dla browaru. 

Ekipa Birbanta znana jest warzenia charakternych i agresywnych w smaku piw. Z tym nie było inaczej. Już na samym początku po przelaniu do szkła można było wyczuć ziołowo-żywiczny aromat, który uzupełniały nuty świeżego słodu oraz wyraźnej zbożowości. Smak był już zupełnie bezkompromisowy - wyraźnie chmielowy, mocno słodowy, z wyraźną pełnią oraz ziołowo-żywiczną nutą przechodzącą w owocowo-cytrusowe wytrawne akcenty na finiszu. I właśnie ten cytrus oraz trawiasto-chmielowy akcent były bardzo agresywne i nie dawały o sobie zapomnieć ani przez chwilę. Po pewnym czasie pojawiły się także lekko ciasteczkowe akcenty, które nasunęły mi skojarzenia z Amber Ale. 


Sensei to piwo z charakterem i wyrazistym smakiem, przede wszystkim dla wielbicieli dużych ilości chmielu. Na koniec można więc śmiało zanucić: 

Every Birbant was Sensei brewing! Ha!


środa, 12 kwietnia 2017

Silesia Beer Fest - edycja III


Nie minął nawet rok, a za nami już III edycja Silesia Beer Fest. Organizatorzy postawili na lokalizację sprawdzoną w zeszłym roku i festiwal zawitał po raz kolejny do Galerii Szyb Wilson. Można jednak zauważyć wahania co do terminu, w którym festiwal powinien się odbywać - pierwsza edycja miała miejsce w październiku, druga w maju, z kolei ostatnia zapoczątkowała ogólnopolski sezon festiwalowy i odbyła się końcem marca. Czy poskutkowało to mniejszą frekwencją? Ależ skądże! Przez trzy dni Galeria Szyb Wilson była szturmowana przez szerokie grono wielbicieli piwa.