środa, 31 lipca 2013

Wielki Test Polskich Piw Pszenicznych

Korzystając z uroków lata oraz przyjemności degustowania piw "pod chmurką" postanowiliśmy - ja razem z dwójką przyjaciół - przetestować kilka polskich piw pszenicznych pod względem ich jakości, a także aromatu i smaku oraz wyłonić spośród nich najlepsze z najlepszych. Do testu włączyliśmy 9 piw w tym 7 hefe-weizenów oraz 2 dunkel-weizeny. Wśród przedstawicieli jasnych piw pszenicznych pojawiły się m.in. Ciechan, Cornelius, Łomża, Widawa oraz Olbracht. Niestety zabrakło w tym teście, jak się okazało po dokładnym przeliczeniu, 4 piw - Książęcego Złotego Pszenicznego, Okocimia Pszenicznego, Jurajskiego Ciemnego Pszenicznego i Lubuskiego Pszenicznego. Myślę że zbyt wiele nie straciliśmy, ponieważ po zdegustowaniu 9 piw byliśmy już mocno "zbananowani" i dalsza degustacja nie miała by sensu. Może za jakiś czas pojawi się druga część Testu Piw Pszenicznych, ale póki co przedstawiam wyniki naszych rozważań nad polskimi weizenami.


Piwa ułożyliśmy w kolejności według rosnącego procentu alkoholu zawartego w każdym z nich. 
Poniżej krótki opis każdego z piw oraz średnia ocena naszej trójki złożona z ocen: zapachu, barwy, smaku, wysycenia oraz piany.

Hefe-Weizen

Ciechan Pszeniczne
(alk. 4,8%)

Zapach - wyczuwalne banany oraz goździki, lekko metaliczny.
Barwa - słomkowo-złota.
Smak - lekko metaliczny, ale ogólnie dość dobry. Wyczuwalne banany i goździki.
Wysycenie - niskie.
Piana - duża, w porządku.

Ogólna ocena: 3,4


Augustiańskie Pszeniczne
(alk. 4,9%)

Zapach - wyczuwalne banany oraz goździki, miła nuta ziołowa.
Barwa - ciemnobursztynowa.
Smak - wyczuwalne banany i goździki, lżejszy od Ciechana.
Wysycenie - drapiące w gardło, zbyt wysokie.
Piana - zbyt zróżnicowana pod względem pęcherzyków.

Ogólna ocena: 3,8


Śmietanka Toruńska
(alk. 5,0%)

Zapach - wyczuwalne goździki, aromaty ziołowe.
Barwa - bursztynowa.
Smak - lekki, bananowy, bardzo miło kwaskowaty.
Wysycenie - w porządku, troszkę zbyt niskie.
Piana - średnio bogata.

Ogólna ocena: 4,0


Cornelius Pszeniczny
(alk. 5,0%)

Zapach - płytki, lekko metaliczny.
Barwa - jasna, żółtawa.
Smak - Wyczuwalne banany i goździki, w porządku.
Wysycenie - niskie.
Piana - bardzo słaba.

Ogólna ocena: 3,0


Pszeniczniak
(alk. 5,2%)

Zapach - płytki, słabo wyczuwalne nuty goździków.
Barwa - żółto-bursztynowy.
Smak - troszkę zbyt ciężki, pojawia się lekka goryczka.
Wysycenie - zbyt wysokie.
Piana - zróżnicowana.

Ogólna ocena: 3,1


Konstancin Pszeniczne
(alk. 5,3%)

Zapach - trochę zbyt metaliczny.
Barwa - jasno-bursztynowy.
Smak - metaliczny, słabo wyczuwalny banan czy goździki, bez przyjemności.
Wysycenie - niskie.
Piana - słaba.

Ogólna ocena: 2,7


Łomża Export Pszeniczne
(alk. 5,7%)

Zapach - w porządku, lekko płytki.
Barwa - bursztynowa.
Smak - wyczuwalne banany i goździki, lekko kwaskowaty.
Wysycenie - niskie.
Piana - bogata.

Ogólna ocena: 3,2


Dunkel-Weizen

Cornelius Ciemny Pszeniczny
(alk. 5,4%)

Zapach - płytki, prawie w ogóle nie wyczuwalne są żadne nuty.
Barwa - brązowo-bordowy.
Smak - lekko palony oraz karmelowy.
Wysycenie - w porządku.
Piana - bardzo zróżnicowana.

Ogólna ocena: 2,9


Miłosław Pszeniczne
(alk. 5,5%)

Zapach - lekko metaliczny oraz karmelowy.
Barwa - brązowa.
Smak - lekko karmelowy, całkiem w porządku.
Wysycenie - niskie.średnie.
Piana - brak.

Ogólna ocena: 3,3



Lista piw od najlepszego do najgorszego prezentuje się następująco:

1. Śmietanka Toruńska [4]
2. Augustiańskie Pszeniczne [3,8]
3. Ciechan Pszeniczne [3,4]
4. Miłosław Pszeniczne [3,3]
5. Łomża Export Pszeniczne [3,2]
6. Pszeniczniak [3,1]
7. Cornelius Pszeniczny [3,0]
8. Cornelius Ciemny Pszeniczny [2,9]
9. Konstancin Pszeniczne [2,7]


Nasze oceny bardzo często pokrywały się ze sobą, więc cały test jest jak najbardziej obiektywny, choć jak widać piwa z browarów rzemieślniczych wyprzedzają te z browarów regionalnych czy koncernowych. Jeśli chcecie napić się dobrego, polskiego piwa pszenicznego zaglądajcie do tego Testu i sprawdzajcie co warto, a czego nie warto kupić. Mam nadzieję, że taka forma wpisu oraz degustacji większej ilości piw się podoba, bo być może w przyszłości pojawią się inne testy polskich piw. Póki co, pragnę podziękować za poświęcenie czasu i podniebień dwóm Krzysztofom oraz mojej Degustatorce za dotrzymywanie nam towarzystwa.


wtorek, 16 lipca 2013

Polskie Browary - Cieszyński Browar Mieszczański

Cieszyński Browar Mieszczański

 

Cieszyński Browar Mieszczański
ul. Ks. I. Świeżego 6
43-400 Cieszyn
W minioną niedzielę miałem okazję zawitać do Cieszyna razem z moją Degustatorką i w ramach zwiedzania miasta zajrzeć do tamtejszego browaru restauracyjnego - Cieszyńskiego Browaru Mieszczańskiego. Lokal umiejscowiony jest w odległości ok. 1 kilometra od rynku, jednak nie jest łatwo tam trafić. 


Po dotarciu do Browaru i przyjrzeniu się menu wywieszonemu przed wejściem, zastała nas prawie pusta sala. W rogu przy oknie przesiadywali jedynie Czesi smakujący piwa, którzy jak się okazało bardzo chcieli rozreklamować to miejsce wśród swoich. W ofercie browaru na ten dzień znajdowały się piwa: pils, mieszczańskie, truskawkowe, czekoladowe i miodowe. Obsługa była bardzo miła, choć młodej kelnerce mogę wytknąć jeden błąd - zapytana o piwo truskawkowe, nie potrafiła odpowiedzieć jaką ma ono barwę, po czym w końcu udało mi się dowiedzieć, że bazuje ono na klasycznym pilsie. Z racji tego, że do Cieszyna przyjechałem samochodem, postanowiłem wziąć najpierw dwa, a ostatecznie 3 piwa na wynos w 330 ml bączkach: pilsa, truskawkowe i czekoladowe. Ceny piw na wynos prezentują się następująco: 6zł za pilsa, 8zł za smakowe.


Atmosfera w lokalu była miła, stąd chcąc zostać na dłużej postanowiliśmy zamówić dwie zupy: krem z dyni oraz czeską polewkę czosnkową. Po około 15-20 minutach na naszym stole znalazły się butelki z nalanym do nich piwem oraz dwie smakowicie pachnące potrawy. Zupa krem z dyni była trochę zbyt mdła i nawet długie doprawiania zbyt wiele nie dało, za to czosnkowa polewka okazała się rewelacją - do tego ciągnący się ser i wyśmienite doprawienie potrawy. Na spożycie większej ilości dań nie mieliśmy zbytnio czasu, ale myślę że chętnie odwiedzę ten lokal aby spróbować jeszcze innych, zapewne równie dobrych dań - jak choćby śliwek w boczku czy piwnej galaretki. Warto nadmienić, że obie zupy pochodziły z menu sygnowanego nazwiskiem pani Magdy Gessler, za którą zbytnio nie przepadam, ale jednak potrawy smakowały tak jak powinny. 

Wystrój lokalu.

Po uregulowaniu rachunku i obfotografowaniu lokalu, zebraliśmy się w dalszą drogę i udaliśmy do Czeskiego Cieszyna na małe zakupy. Niestety Browar Sachsenberg był tego dnia zamknięty, ale za to pozostanie on planem na następny wyjazd. Na podsumowanie - lokal oferuje dobrą kuchnię w różnorodnych cenach - można zjeść dobrą zupę za przystępne 7zł albo spróbować kaczki za około 34zł, co kto i za ile woli. Atmosfera jest dość miła, muzyka Abby przygrywająca w tle nie przeszkadzała zbytnio. Obsługa także bardzo miła i cały czas uśmiechnięta. Jeśli chodzi o piwa - zapraszam do dalszej części wpisu. 


  Warzelnia.

 Karta piw.

Pora na krótki opis piw, wziętych na wynos z Cieszyńskiego Browaru Mieszczańskiego.

Pils

Zapach - warzywny, lekko chlebowy.
Kolor - jasny, złoty.
Smak - niska goryczka, wyraźny smak warzyw (DMS?), lekka cierpkość oraz wodnistość.


Truskawkowe

Zapach - truskawkowy.
Kolor - karminowy.
Smak -  słodkie piwo z wyraźną nutą soku truskawkowego. Goryczka niska, a piwo lekkie i orzeźwiające. Posmak warzyw przytłoczony i ukryty przez smak truskawek.

 
Czekoladowe

Zapach - lekki, czekoladowy.
Kolor - ciemno-brązowy.
Smak - słodki, czekoladowy oraz kawowy z występującymi lekko palonymi posmakami. Goryczka niska, a piwo w całości bardzo smaczne. Najlepsze z całej trójki.

W mojej opinii jest to godne polecenia miejsce. Mam nadzieję, że przy następnej wizycie w Browarze natrafię na koźlaka lub piwo marcowe, bo niestety pils na kolana nie powala. Jedzenie bardzo smaczne, jednak trzeba wziąć ze sobą trochę gotówki. Niemniej polecam wszystkim odwiedzić Cieszyn choćby dla samego Browaru.