W sobotni poranek wpis o piwie, które zdegustowałem dzień wcześniej - belgijskie ale z Minibrowaru Haust z Zielonej Góry nazwane jako "Klasztorne". Zapraszam do lektury.
Zapach – średnio słodki, lekko owocowy, wyczuwalny trochę aromat morelowy. Sam zapach jest bardzo delikatny.
Kolor – pomarańczowa, mętna barwa.
Smak – goryczka jest delikatna, a piwo ma bardzo kwaskowaty smak –
wyczuwalna są pewne aromaty chmielu lubelskiego, smak zdaje się uciekać w
stronę cytrusów połączonych z morelami. Goryczka jest naprawdę mało wyczuwalna,
tylko przez chwilę czuć jej średni poziom w smaku. W piwie "Klasztornym" wyczuwalny jest sześcio i pół procentowy poziom alkoholowości. Piwo z Hausta kojarzy mi się troszkę z trappistami, ale jest to może poziom 10% podobieństwa.
Wysycenie - średnie, piana średnio bogata, około 4 mm
warstwą utrzymuje się na powierzchni – drobnoziarnista o jasnej białej barwie.
Jak dla mnie jest to ciekawe piwo, ale szczerze mówiąc z nóg nie zwala. Bardziej porównywał bym je z jakimś lambiciem albo właśnie trappistami, ale myślę że i przy nich wyszło by trochę blado. Mimo wszystko polecam spróbować, może komuś to piwo zasmakuje.
Podsumowanie:
Zawartość alkoholu: 6,5%
Ekstrakt: 16%
Cena: 7,70zł (Doran - Alkohole Regionalne)
Cena: 7,70zł (Doran - Alkohole Regionalne)
Pojemność: 0,5 l
Zapach: lekko owocowy, morelowy, bardzo delikatny.
Kolor: pomarańczowa, mętna barwa.
Smak: kwaskowaty smak, wysoka alkoholowość, smak cytrusowo-owocowy, mało goryczkowy.
Ogólna ocena:
-4/6
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń